Pomnik ku czci więźniów HKP i „Kailis”
Pomnik upamiętniający więźniów założonych przez nazistów obozów pracy przymusowej HKP (niem. Heereskraftfahrpark /Ost/ 562) i „Kailis” oraz lekarzy wileńskiego szpitala wojskowego pochodzenia żydowskiego, pomordowanych w Ponarach w dn. 2–3 lipca 1944 r. został postawiony w 1999 r. z inicjatywy i prywatnych środków Racheli Margolis (1921–2015), byłej więźniarki wileńskiego getta oraz członkini podziemnego ruchu oporu, wieloletniej pracowniczki Wileńskiego Państwowego Muzeum Żydowskiego im. Gaona. W Ponarach został zamordowany ojciec R. Margolis Samuel Margolis, który do lipca 1944 r. pracował w wileńskim szpitalu wojskowym, jak również jej matka i brat.
Na pomniku wykuty jest napis w językach litewskim, hebrajskim i jidysz: „W TYM WĄWOZIE ZNAJDUJĄ SIĘ SZCZĄTKI WILEŃSKICH ŻYDÓW WIĘZIONYCH PRZEZ NAZISTÓW W OBOZACH FABRYKI „KAILIS” HKP, ORAZ SZPITALA WOJSKOWEGO ROZSTRZELANYCH 05.07.1944 R. [wpis zawiera niedokładną datę – uwaga red.]. W części wpisu w językach hebrajskim i jidysz wpisano również liczbę ofiar – 1000 osób.
HKP
W k. sierpnia – na pocz. września 1943 r., przed likwidacją wileńskiego getta, w mieście założono kilka nazistowskich obozów pracy przymusowej. Jeden z nich znajdował się przy ul. Subocz 37, gdzie do 2 pięciopiętrowych domów przeniesiono kilkuset Żydów specjalistów wraz z rodzinami, pracujących dotąd w warsztatach techniki wojskowej HKP. Mężczyźni pracowali jako ślusarze, mechanicy, blacharze, szklarze, kobiety były zatrudnione w szwalniach, gdzie naprawiały niemieckie mundury.
W styczniu 1944 r. w HKP więziono 1238 osób, w tym 213 dzieci. Przeważająca część ostatnich została zamordowana 27 marca 1944 r. podczas akcji dziecięcej. Wraz z dziećmi do Ponar wywiezione zostały inne niezdolne do pracy osoby.
Warsztatami samochodowymi kierował oficer Wermachtu Karl Plagge, który 1 lipca 1944 r., tuż przed likwidacją obozu, uprzedził więźniów o zagrażającej likwidacji obozu pracy przymusowej. W ten sposób udało się uratować do 200 Żydów więźniów HKP, jednak około 500 zostało rozstrzelanych w Ponarach.
„Kailis”
Nazistowski obóz pracy przymusowej „Kailis” w Wilnie działał od pierwszych dni okupacji niemieckiej. Bloki pracy tego obozu od października 1941 r. znajdowały się w lokalach przedwojennej fabryki „Elektrit” (obecna ul. T. Ševčenkos). W tym okresie w fabryce pracowało około 500 robotników, wraz z rodzinami ich liczba wynosiła 800–1000 osób. We wrześniu 1943 r., po likwidacji wileńskiego getta, w tych obozach nielegalnie ukrywali się Żydzi ocaleni z likwidacji.
W sierpniu 1943 r. w obozie pracy „Kailis” było więzionych oraz przymusowo pracowało 1250 wileńskich Żydów, którzy produkowali oraz naprawiali zimową odzież dla Wermachtu. Po likwidacji wileńskiego getta, w blokach mieszkalnych tego obozu pracy przymusowej nielegalnie mieszkało około 600 dodatkowych osób. Pracownicy wspomnianych dwóch obozów pracy przymusowej uniknęli intensywnej eksterminacji prowadzonej jesienią 1941 r. Zostali oni rozstrzelani 3 lipca 1944 r. w Ponarach. Liczba ofiar wynosiła 2000–2500 osób narodowości żydowskiej.